poniedziałek, 10 lutego 2014

CYKL "PRZY STOLE": Weselne rozterki, czyli kto obok kogo siedzieć powinien...

OSTATNIO ZAPOMNIAŁAM ZAPOWIEDZIEĆ PIERWSZY CYKL BLOGOWY, czyli kilka następujących po sobie postów w jednej tematyce, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie zaglądać i bez zapowiedzi :) Cykl będzie się tyczył tego co ma miejsce przy stole, a zaczniemy od problemu wielu Młodych Par, czyli usadzenia Gości.


Co tu dużo mówić… życie różnie się układa i czasem sytuacje w gronie rodzinnym mogą powodować, że usadzenie gości staje się niezłym wyzwaniem. Jednak nawet, gdy w rodzinie wszystko układa się jak należy, trzeba pamiętać, że usadzenie gości weselnych powinno rządzić się pewnymi prawami. Dobrze jest zachować spójność co  do obranej koncepcji. Oto kilka możliwości, na które możecie się zdecydować:


1. Totalna swoboda- spowodowana jest brakiem winietek z imionami gości. Jest to luźna propozycja, której mimo wszystko się nie poleca, gdyż wywołuje ona zbędny chaos podczas wesela.

2.  Tradycjonalny ład- obok Pary Młodej zasiadają rodzice, później świadkowie (ta kolejność może być też odwrotna w zależności od tradycji danego regionu). Przy tym stole powinni mieć również miejsce dziadkowie i babcie Młodych oraz ich rodzeństwo, a czasem rodzice chrzestni. Jeśli chodzi o pozostałych gości to obowiązuje tu zasada, że im starszy tym bliżej Młodych.



3. Zawiłości rodzinne- w zależności od sytuacji mamy różne rozwiązania, które przedstawiłam na rysunkach :)






Oczywiście są to tylko przykłady zaczerpnięte z literatury i nikt Wam nie zabroni skorzystania z własnego pomysłu- w końcu to WY macie czuć się jak najlepiej!



Zapraszam Was do komentowania tego postu, być może ktoś z Was przeżył już podobne wesele i może podzielić się swoimi wrażeniami, jak wygląda to w praktyce ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy pozostawiony komentarz jest miły mojemu serduchu, ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ ;)

09 10 11 12
Blogging tips