wtorek, 24 stycznia 2017

Dekoracje na 18-te urodziny - wąsy wszędzie!

Halo :) 

Po raz kolejny mieliśmy okazję współpracować na salonach Restauracji  i Hotelu "Rycerski" 
Panuje tam doprawdy wyjątkowy klimat!
Tym razem Deconatka dekorowała przyjęcie z okazji 18-tych urodzin.
Jako, że solenizantem był mężczyzna, postawiliśmy na 'Wąsiasty' motyw. 
Nasze poczynania skupiały się głównie na bufecie, ale poza nim każdy uczestnik imprezy dostał przed sobą jeszcze serwetkową muchę i wąsa w piance ♥  

Zdjęcia robiłam  jeszcze przed 'wypełnieniem' trunkami ;)

niedziela, 15 stycznia 2017

Ślub siostry mojej - NATURAL WEDDING dekoracje sali ♥

Ahoj!

Nie mogłam się doczekać tej publikacji ♥
Dziś dekoracje sali z wesela mojej siostry - Marty oraz jej wybranka - Mateusza. 
Wesele odbywało się w przepięknych salach Impresji (KLIK)

Jak już wspominałam przy poście z wystrojem kościoła (klik) Młoda Para to typowi podróżnicy więc dekoracje były niezwykle naturalne. Te na stołach miały przywodzić na myśl TIPI - w końcu pod namiotami śpią najczęściej :) Stoły zostały w swoich naturalnych kształtach, bez obrusu, jedynie z bieżnikiem pośrodku.
Wśród roślinności zabraknąć nie mogło paproci, ruskusu oraz sukulentów. 

Poza naturalnością przewija się też delikatny motyw strzałek, bo to one wiodą poprzez różne szlaki na ścieżkach górskich. U nas znajdziecie je w planie gości, w winietkach oraz przy upominkach dla gości. A gdy o nich mowa - w ramach prezencików malutkie kaktusy i inne drobne roślinki ♥

Ponad parkietem jak i w tle MP zawiesiliśmy żarówki, pięknie podświetlające to nietypowe miejsce. 
Dzięki Polaroidowi wspomnienia tej nocy wraz z dedykacją lądowały na naszych drzwiach przypinane małymi żabkami do sznurków. 

Resztę zobaczycie sami ♥
Zdjęcia - oczywiście Mariusz Wawoczny (klik)



niedziela, 8 stycznia 2017

Ślub siostry mojej - NATURAL WEDDING ♥

ALOHA

W końcu powracam! Potrzebowałam tego czasu, wierzcie mi. Dobra regeneracja potrafi zdziałać cuda więc i ja posiadam w sobie podwojoną moc do działania :) 

Zmotywowana i pełna sił postanowiłam pokazać Wam wesele mojej siostry ♥ 
Marta i Mateusz postanowili w całości powierzyć nam dekorację i do samego końca NIE WIEDZIELI NIC (zupełnie nic!!!)! To był dla mnie podwójny stres, bo zaufali nam tak bardzo, że bałam się czy ostatecznie trafię w ich gusta...

Postawiliśmy na NATURAL WEDDING.
Stuprocentowe dekoracje prosto z leśnych ścieżek. 
Tak sobie wyobrażałam wesele dwójki zapalonych podróżników, kochających góry, niebo, ziemię i wycieczki autostopem w nieznane. 

Dziś pokażę Wam dekorację Kościoła, salę zostawię sobie na raz następny  ♥ 
Zdjęcia reportażowe w wykonaniu niezawodnego Mariusza Wawocznego (klik)

Na początek niech będę JA - pani świadkowa!

09 10 11 12
Blogging tips