jako, że przez brak Internetu zaniedbałam nieco moje warsztatowe dziewczyny, to właśnie postanawiam to nadrobić i wrzucam foteczki. Póki co moja pierwsza grupa- tym razem uczyłyśmy się nowej techniki - embossingu na gorąco. Robiłyśmy karteczki na różne okazje. Niestety zdjęcia z telefonu wyszły prześwietlone więc niezbyt dokładnie widać ich arcydzieła, ale to nauczka dla mnie na przyszłość, żebym sprawdzała jak wychodzą. Mimo to chwalę się MOIMI DZIEWCZYNAMI, oj chwalę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy pozostawiony komentarz jest miły mojemu serduchu, ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ ;)