Ahoj!
Ależ dawno nie miałam okazji przygotowywać przepiśnika... aż do zeszłego tygodnia :)
Notes na przepisy przygotowany został w prezencie dla Agnieszki. Miał być w miętowych odcieniach, więc baaardzo się ucieszyłam na widok tego papieru z garnuszkami - idealnie wpasował się w moją koncepcję <3
Z przodu stworzyłam coś w rodzaju mini książeczki, którą kiedyś podejrzałam na tutorialu od Retro Kraft Shop :) Tak mi ten pomysł przypadł do gustu, że po prostu musiałam ją umieścić na okładce!
W środku znalazły się trzy przekładki, według życzenia Agnieszki :) Desery są jej ulubioną działką więc zostawiłam na nie najwięcej miejsca.
Ostatnio coraz bardziej utwierdzam się w myśli, że też potrzebuję takiego przepiśnika i muszę w końcu sobie zrobić, ale powoli, powoli...! W końcu ostatnio zrobiłam już dla siebie album z wakacji, więc pewnie na przepiśnik będę czekała kolejny rok (oby tylko!)
Buziaki:*
Przesliczny! Brava!
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko :)))
UsuńO jaaaaaa, a ja szukam i szukam idealnego pięknego przepiśnika już od dawna, a tu takie skarby! :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo się teraz uśmiecham do ekranu :)) Dziękuję i w razie potrzeby pisz śmiało! :)
Usuń