Halo!
Katowickie Targi Ślubne zbliżają się wielkimi krokami (to już w najbliższą niedzielę!) więc z tej okazji powstał SCRAPowy album. Przymierzałam się do niego jakieś pół roku i w końcu przyszła motywacja więc zasiadłam i z wielką przyjemnością wykonałam mój pierwszy album prawie-dla-siebie, czyli firmowy :)
Wywołałam wszystkie zdjęcia (to była także motywacja do wywołania innych 'rodzinnych' fotek i w sumie przyszła mi paka 600 zdjęć! TYYYLE RADOŚCI :)), wybrałam te które pójdą na pierwszy ogień i stworzyłam z nich delikatny album. Nie chciałam przesadzać z dekoracjami, w końcu dekoracji dotyczy on sam więc po co go zbytnio upiększać... Z przodu pod logo znajduje się kieszonka z wizytówkami, tak żeby każdy zainteresowany mógł sobie zabrać :)
Oczywiście nie mogłam się zdecydować które zdjęcia wrzucić więc jest ich sporo, choć to i tak nie wszystkie. Resztę można zobaczyć w sklepiku, o TUTAJ.
A teraz środek. Jako, że scrapowe albumy mają to do siebie, iż nie mieszczą wielu kart, to zrobiłam kieszonki i 'pociągadła' z koronek i wstążek, dzięki którym można zobaczyć więcej zdjęć z danego miejsca :)
Przyznam, że jestem z siebie dumna! W końcu powstał mój własny DECONATKOWY album (bardzo prosty, bo prostotę lubię), który po targach pewnie znajdzie się jeszcze w wielu ciekawych miejscach :) A na jednym zapewne nie poprzestanę więc za jakiś czas pewnie będę się chwaliła następnym...
Co o nim myślicie? Zajrzelibyście do niego jako klienci?
Oczywiście podobny album mogę wykonać na zamówienie :)
Oczywiście podobny album mogę wykonać na zamówienie :)
Serdeczności!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy pozostawiony komentarz jest miły mojemu serduchu, ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ ;)