Wyciągam dziś nieco już zakurzoną dekorację, bo z okresu jesieni.
Kiermasz to okazja by w jesiennych barwach przystroić Kościół.
Oczywiście nie mogło zabraknąć słoneczników i kapustek ♥
Zdjęć jest sporo więc nieśmiało zapraszam do przeglądania :)
Ciekawa jestem czy ktoś z Was skusiłby się na podobną kolorystykę w dniu ślubu.
Chyba nieczęsto się to zdarza, ale może jednak?
Serdeczności!
Byłam na takim ślubie i weselu. Właśnie taka kolorystyka dominowała. Dodatkowo wszędzie byłe ozdobne dyńki. Na stołach stały bukiety w wazonach z dyń, świeczniki w dyńkach, dyńki na parapetach, w łazienkach, przed salą, na dworze - naturalne i malowane złota farbą. Winetki na stołach gości wbite były w jabłuszka lub gruszki, skrzynki z jabłkami w kilku kątach - cudnie było. I wcale te owoce jesieni nie przytłaczały. Acha! Tort też był żółto -pomarańczowy:)
OdpowiedzUsuńDynie to motyw, który ostatnio baaaaaaaardzo chodzi mi po głowie, ale ciężko namówić Młode Pary do niego... Być może źle się kojarzą? Sama nie wiem, ale mam wizję, że mogłyby wyglądać cudnie ♥ Zazdroszczę Ci, że uczestniczyłaś w takim weselu, musiało być pięknie!
UsuńMoja parafia :) Pięknie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO proszę! My też pozdrawiamy :)
UsuńJeżeli jesień to zdecydowanie kwiaty w kolorze żółtym i pomarańczowym! Czyli dokładnie tak jak na zdjęciach
OdpowiedzUsuńDekoracja kościoła powinna być widoczna na pierwszy rzut oka. Nie mogą to być na przykład pojedyncze róże. O wiele lepiej postawić na wianki przy każdej alejce :)
OdpowiedzUsuń