AHOJ!
Miniony weekend w Deconatce był hardkorowy! Dwa śluby, dwa wesela i to na jednym z nich miałam przyjemność gościć ♥ Jako, że wesele było w klimacie marynarskim to pamiątka, którą zrobiłam musiała pasować do tego cudnego motywu!
Postawiłam na czekoladownik. Miało być dość prosto i nieprzesadziście. Efekty możecie ocenić sami :)
otwarcie :)
I kieszonka na czekoladę i $$$ :D
Uśmiech i świecące oczy pięknej Panny Młodej zdradziły, że chyba się spodobało :))
Czekoladownik jest wspaniały! Bardzo Ci dziękuje za udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję :)))))
UsuńGenialny pomysł ;) Jeszcze nie widziałam tak słodkiego prezentu ;)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńCzekoladownik? Pierwsze słyszę, ale jestem pod wrażeniem! Wygląda świetnie (a zawartość pewnie równie dobrze smakuje ;).
OdpowiedzUsuńAdrianna ja też odkryłam to całkiem niedawno :)) Fajnie, że teraz nawet czekoladę można podarować w ładnym stylu ♥
Usuń